Składniki: (na 4-6 porcji)
- świeże truskawki, umyte, z usuniętymi szypułkami, pokrojone na ćwiartki (mogą być inne kwaskowe owoce, np. leśne-jagody, maliny, jeżyny, borówka amerykańska)
- 2 białka średnich jaj, w temperaturze pokojowej
- 125g cukru pudru
- łyżeczka mąki ziemniaczanej
- niecała łyżeczka białego octu winnego lub soku z cytryny
Krem:
- 200g mascarpone
- 225-250g serka philadelphia lub ricotta
- 75g cukru pudru
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
Przygotowanie:
Bezy:
Krem:
Bezy:
- Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni
- Białka ubijamy na sztywną pianę
- Ciągle ubijając dodajemy po jedenej łyżce cukru pudru, za każdym razem dokładnie ubijając
- Kiedy zużyjemy cały cukier ubijamy jeszcze 3 minuty tak, by masa była sztywna, błyszcząca i nie było w niej grudek cukru (można wziąć w dwa palce i sprawdzić)
- Dodajemy mąkę, ocet lub sok z cytryny i ubijamy jeszcze chwilkę
- Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia nakładamy łyżką masę formując 5-6 okrągłych bez o średnicy 8-10cm.
- Wkładamy blachę do piekarnika i natychmiast przykręcamy temperaturę do 120 stopni.
- Pieczemy godzinę, wyłączamy piekarnik i zostawiamy bezy w środku, nie otwierając drzwiczek, aż do wystygnięcia (nawet do 2-3h)
Bezy z tego przepisu są chrupiące na zewnątrz i miękkie, piankowate wewnątrz.
Krem:
Mniam, truskawek mam kilogram, więc może spróbuję i bezy zrobić ;)
OdpowiedzUsuńNaprawde nie ma dużo roboty przy nich :) Tylko trzeba pamietac, zeby po łyżce cukier dosypywać...Kiedyś się rozpędziłam i wsypałam na raz cały i wyszły placki bezowe ;)
OdpowiedzUsuń